Do groźnie wyglądającej kolizji doszło 6 maja po południu. Kierujący pojazdem marki Audi na skutek samoistnego wystrzału opony, stracił panowanie nad pojazdem i dachował.

Dzielnicowy z łęczyńskiej komendy podczas rutynowego obchodu swojego rejonu zatrzymał poszukiwanego 57-letniego mieszkańca gminy Spiczyn. Poszukiwany przez sąd mężczyzna najbliższe 1,5 roku spędzi w Zakładzie Karnym.

Policjanci interweniowali po tym jak rolnik podczas prac polowych znalazł niewybuch, a następnie przyniósł go na swoją posesję. Okazało się, że znalezisko to pocisk moździerzowy bez zapalnika.

Policjant wracający do domu po służbie zatrzymał pijanego kierowcę, który kierując audi jechał zygzakiem i uderzył w znak drogowy. W chwili zatrzymania 28-latek miał ponad 3 promile.

Z 4 promilami i bez uprawnień 30-latek wsiadł za kierownicę pojazdu marki Mitsubishi. Podczas jazdy w tym stanie doprowadził do kolizji z innym pojazdem, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Po przejechaniu kilkuset metrów wjechał do rowu.

Ponad 1,5 tys. paczek papierosów bez akcyzy oraz około 150 litrów nielegalnego alkoholu znaleźli policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Urzędu Celno-Skarbowego w Lublinie. Sprawca cały towar przechowywał w samochodzie, garażu i w sypialni.

Wczoraj, 17 czerwca po południu z jeziora w Firleju wyłowiono ciało 33-latka. Mężczyzna poszukiwany był od niedzieli. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia.

Łęczyńscy policjanci zatrzymali dwie osoby, które ukradły pieniądze z kasetki na datki z kościoła. To 64-letni mężczyzna bez stałego miejsca zameldowania oraz 43-letnia kobieta, mieszkanka Lublina. Policjanci znaleźli przy nich pieniądze, łącznie prawie 100 zł oraz cążki i scyzoryk.

W piątek, 8 czerwca kilka minut po godzinie 19 kierowca opla zamiast skręcić na skrzyżowaniu, pojechał prosto w wyniku czego auto wjechało na schody. Zjechało po nich ze skarpy i uderzyło w bariery.

Policjantki z łęczyńskiej komendy spotkały się z podopiecznymi Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Podgłębokiem. Funkcjonariuszka omówiła problematykę dotyczącą handlu ludźmi, wskazała jak działają sprawcy, na co należy zwrócić uwagę, żeby nie stać się ich ofiarą i przede wszystkim, gdzie szukać pomocy.

Odpowie za uszkodzenie mienia. Policjanci zatrzymali go tuż po wybiciu szyby w drzwiach jednego ze sklepów.

17-latek został tymczasowo aresztowany, po tym jak na przystanku zażądał pieniędzy od nieletnich chłopców. Jednemu z nich zabrał czapkę, a gdy ten chciał ją odzyskać, stał się agresywny. Z relacji pokrzywdzonych wynikało, że napastnik wyjął nóż i zaczął ich gonić.

W ramach Międzynarodowego Dnia Praw Dziecka policjantki z łęczyńskiej komendy spotkały się z dziećmi ze Szkoły Podstawowej Numer 2 w Łęcznej. Funkcjonariuszki rozmawiały z dziećmi o przysługujących im prawach.

Łęczyńscy policjanci zatrzymali 48-latka, który kierując fiatem miał ponad 1,5 promila w organizmie. Ponadto okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania i ma dwa czynne zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Mężczyzna poproszony podczas spotkania towarzyskiego o opuszczenie lokalu wyciągnął rewolwer, którym zaczął wymachiwać. Został zatrzymany i usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania broni oraz naruszenia miru domowego.

Młodzi mężczyźni w wieku od 19 do 24 lat i 16 latka odpowiedzą za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Weszli do mieszkania pokrzywdzonego wyposażeni w siekierę i nóż. Ich łupem padł telewizor, konsola, samochód oraz drobne sprzęty agd. Większość mienia odzyskali policjanci, bezpośrednio po zatrzymaniu sprawców.

Do policyjnego aresztu trafił 44-latek, który zaatakował wczoraj policjantów. Mężczyzna, na którego wystawiony był nakaz doprowadzenia, podczas interwencji rzucił się na funkcjonariuszy z siekierą.

Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci młodego mężczyzny, którego zwłoki w poniedziałek 9 grudnia po godz. 12 zauważyli funkcjonariusze z KPP w Łęcznej w rzece Wieprz.

Policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem o leżącym na torach młodym mężczyźnie. Jak się okazało zawód miłosny był powodem desperackiego kroku 17-latka.

27-letni mężczyzna, mieszkający w Łęcznej, zapragnął wygodnie wrócić do domu z Lublina. Zamówił więc sobie taksówkę. Wszystko było pięknie, do chwili kiedy przyszło zapłacić za kurs.