Mandatem miała zakończyć się wczorajsza interwencja w stosunku do mężczyzny, który spożywał alkohol w miejscu publicznym. Tymczasem kontrolowany tak bardzo pogubił się w podawaniu swoich danych, że w końcu sam się zdemaskował. Okazało się, że 44-latek podawał dane swojego brata, by uchronić się przed zatrzymaniem.