Dzisiaj, 20 listopada w nocy, doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Kierujący bmw 30-latek wjechał na chodnik, uderzył w przydrożny znak i ogrodzenie posesji. Pomimo znacznych uszkodzeń w pojeździe, kierowca z tego zdarzenia wyszedł bez szwanku. Jednak będzie miał inny problem, gdyż okazało się, że był pijany.
- Dzisiaj przed godziną 3 w nocy policjanci interweniowali w sprawie zdarzenia drogowego, do którego doszło na ul. Racławickiej w Świdniku – informuje komisarz Łukasz Kasperek. Kierujący BMW nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i wjechał na chodnik. Samochód następnie uderzył w przydrożny znak i ogrodzenie posesji omal nie doprowadzając do kolizji z zaparkowanym w pobliżu innym autem.
Za kierownicą bmw siedział 30-letni mieszkaniec Świdnika. W wypadku nie ucierpiał. Jednak po sprawdzeniu stanu trzeźwości, okazało się, że kierowca ma około 1,5 promila alkoholu w organizmie. 30-latkowi zatrzymano prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny, a jego auto trafiło na parking strzeżony z uwagi na powstałe uszkodzenia. Mężczyzna za swój czyn będzie odpowiadał przed sądem.
Kodeks karny za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznym na okres co najmniej 3 lat i świadczenie pieniężne w kwocie nie mniejszej niż 5 tys. zł.
Łęczna 20 listopada 2021
Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.