MKS Selgros Lublin zremisował rewanżowy mecz o Puchar Polski ze Startem Elbląg i tym samym nie awansował do finału rozgrywek, który odbędzie się w Lublinie. Był to czwarty w tym sezonie meczu ze Startem bez zwycięstwa.

Przed tygodniem lublinianki przegrały na wyjeździe z Kram Start Elbląg 27:21. W środę 29 marca przed własną publicznością powinny więc były nadrobić przynajmniej siedem bramek by 21 maja zagrać w swoim mateczniku o Puchar Polski. Tyle, że piłkarki MKS w tym sezonie uległy Startowi już trzykrotnie.

Początek spotkania w Elblągu nie wskazywał, że mistrzynie Polski przegrają i to tak wysoko. W pewnym momencie Selgros prowadził 7:6. Niestety, końcówka pierwszej połowy była już bardziej udana dla Kram Startu i do szatni schodziły z jednym golem zaliczki (10:9). Po zmianie stron mecz obfitował w zaciekłe pojedynki, chociaż zawodniczki z Elbląga nie oddawały prowadzenia. Na kwadrans przed końcem spotkania Start nadal prowadził 17:15. Końcówka należała już jednak zdecydowanie do nich i Kram Start wygrał 27:21.

Spotkanie w Lublinie znów zaczęło się dobrze dla Selgrosu – od bramki Dagmary Nocuń. Elblążanki szybko jednak wyrównały a wynik remisowy najczęściej gościł na tablicy w pierwszym etapie meczu. Po 15 min. było już jednak 6-7 dla przyjezdnych. Później ta różnica wzrosła do dwóch bramek. Piłkarkom Selgrosu udało się jeszcze wyrównać, ale na przerwę schodziły z dwubramkową stratą (11:13).

Po przerwie obraz spotkania niewiele się zmienił. Start utrzymywał jedno-dwubramkową przewagę, a MKS próbował minimalizować straty. Po 45. min. było 18:20. Na osiem minut przed końcem meczu trener Selgrosu, Neven Hrupec, postanowił nawet wycofać bramkarkę, żeby zwiększyć siłę ataku, ale dało to elblążankom szansę na rzut do pustej bramki. Na trzy minuty przed końcem MKS Selgros doprowadził jeszcze do remisu po 23. Tego dnia lublinianek nie było jednak stać na więcej. Mecz zakończył się wynikiem 24:24 i to Kram Start Elbląg awansował do finału, w którym zmierzy się z Zagłębiem Lubin.

Oznacza to, że MKS Selgros po raz kolejny nie zdobędzie Pucharu Polski. Ostatni raz lubelskiej drużynie udało się to w 2012 roku. W tej sytuacji MKS Selgros może skupić się na rywalizacji w ekstraklasie. Po 22 kolejkach zajmuje 4 miejsce w tabeli, mając 2 pkt straty do lidera – Vistal Gdynia. Najbliższy mecz MKS Selgros rozegra już w sobotę, 1 kwietnia w Koszalinie z tamtejszą Energą AZS. Będzie to pierwszy mecz rundy finałowej Superligi.

MKS: Gawlik, Januchta - Bożović, Rola 6, Gęga 5, Matuszczyk 2, Drabik , Nocuń 4, Skrzyniarz 1, Kozimur , Charzyńska 3, Rosiak 3, Uzar. Kary: 12 min. Trener: Neven Hrupec.

Start: Szywerska, Powaga - Balsam 4, Grobelska 1, Waga 1, Muchocka 4, Jędrzejczyk 1, Kwiecińska, Gerej, Lisewska 5, Stokłosa 2, Świerżewska 3, Andrzejewska 3, Szopińska. Kary: 6 min. Trener: Andrzej Niewrzawa. Widzów: 1553.

Życzymy zawodniczkom Selgrosu sukcesów w tej edycji ligi. Następny sezon zapowiada się jeszcze bardziej obiecująco. W bramce drużyny z Lublina stanie bowiem Gabijela Besen – bramkarka reprezentacji Chorwacji. Jest to drugie poważne wzmocnienie lubelskiej drużyny, w której od nowego sezonu występować też będzie Kinga Achruk – kapitan reprezentacji Polski podczas ostatnich mistrzostw Europy w Szwecji. 28-letnia rozgrywająca, grająca aktualnie w Buducnosti Podgorica, czarnogórskim zespole należącym do europejskiej elity, podpisała z MKS 3-letni kontrakt.

Szukasz informacji? Sprawdź u nas.

logo e pojezierze 2023 ciemne ok

  

Adres redakcji:
21-010 Łęczna, Zofiówka 135 A

www.e-pojezierze.pl

e-mail: redakcja@e-pojezierze.pl

.

Redakcja

tel. 602 811 876
.
Biuro Reklamy
tel. 500 295 677
tel. 602 811 876