Za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie 36-letnia mieszkanka Włodawy, która w sobotę zdecydowała się wsiąść za kierownicę poloneza.

W sobotę 18 lutego, tuż po godz. 3:00 włodawscy policjanci zauważyli na jednej z ulic miasta pojazd m-ki Polonez Truck, który dziwnie poruszał się po jezdni, nie mogąc utrzymać prostego toru jazdy. Oprócz tego, nie posiadał sprawnego tylnego światła mijania.

Policjanci wspólnie z pracownikami CIK i MOPR odwiedzili wczoraj jedno z mieszkań. Pomimo tego, że słychać było płacz małego dziecka nikt nie chciał otworzyć drzwi. Jak się okazało, rodzice 5-miesięcznego dziecka byli upojeni alkoholem i w dodatku agresywni.

Wczoraj, 2 września pijany 70-latek jadąc motorowerem Romet stracił panowanie nad jednośladem i wjechał do przydrożnego rowu. Teraz grozi mu wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nawet do 10 lat.

Blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie miał 30-letni mieszkaniec Trawnik kierujący pojazdem marki Opel, który został zatrzymany 4 sierpnia w Łysołajach. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów. Za jazdę w stanie nietrzeźwości mimo cofniętych uprawnień będzie odpowiadał przed sądem.

Łęczyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego do którego doszło w miejscowości Łysołaje Kolonia, gm. Milejów. 41–letni mieszkaniec gm. Milejów został potrącony przez kierującą pojazdem marki Nissan Almera.

Nie ustępując pierwszeństwa przejazdu 48-letni rowerzysta doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym motocyklem. Jak się okazało cyklista miał w organizmie blisko 1,3 promila alkoholu.

48-latek najbliższe pół roku spędzi w zakładzie karnym, po tym jak został zatrzymany przez dzielnicowego.

0,8 promila miał uczestnik niedzielnej kolizji drogowej w m. Witaniów. 18-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności zdarzenia.

Nie miał prawa jazdy, był po alkoholu a jednak wiózł dwójkę dzieci. Jakby tego było mało w samochodzie nie było fotelików dla dzieci.

Policjant z ruchu drogowego, wracając po służbie do domu ul. Nadrzeczną w Lublinie, zauważył jadącego środkiem jezdni VW passata. Podejrzewając, że kierowca może być pijany pojechał za nim.

Łęczyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zaatakował pracownicę centrum pomocy rodzinie. Mężczyzna będący w silnym stanie upojenia alkoholowego wszedł do jednego z pokoi budynku i pięścią zadał pracownicy kilka ciosów w okolice głowy.

15 lutego po godz. 13:00 funkcjonariusze z Łęcznej zostali wezwani do siedziby centrum pomocy rodzinie, gdzie młody mężczyzna wszedł do jednego z pokoi i bez wyraźnego powodu zaatakował pracownicę. Napastnik zadał kobiecie pięścią kilka ciosów w okolice twarzy, zaś w trakcie zdarzenia nie odzywał się i nie podał powodu ataku.

Z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Świdniku skontaktował się mężczyzna, który twierdził, że jego zmienniczka pracująca na terenie placu budowy w Świdniku jest nietrzeźwa. Dyżurny na miejsce skierował patrol policji.

Do tymczasowego aresztu trafił 45-latek. Odwiedził on swoją byłą konkubinę. Podczas wspólnego spożywania alkoholu najpierw zaczął jej grozić, następnie uderzył, a gdy kobieta uciekła postanowił podpalić jej mieszkanie.

Głośna muzyka, puste butelki po alkoholu przy łóżku, pijana śpiąca matka z konkubentem, a obok nich 2,5 letnie dziecko. Taki widok zastali policjanci, którzy przed południem zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań.

Policjanci z łęczyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli 40–latka. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym, a do tego miał ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie.

23 lutego ok. godz. 15:30 dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego treści wynikało, że w m. Macoszyn Mały nietrzeźwy kierujący próbuje odjechać samochodem.

W nocy z poniedziałku na wtorek 11 kwietnia na ulicy Nałęczowskiej w Lublinie, policjant z Oddziału Prewencji Policji w Lublinie, w dniu wolnym od służby, zatrzymał 26-latkę kierującą mercedesem. Kobieta piła alkohol w czasie jazdy i nie miała włączonych świateł.

O dużym szczęściu może mówić 55-latek, który przeżył zderzenie z ogromną ciężarówką. Nieodpowiedzialny mężczyzna w gęstej mgle bez żadnych odblasków czy oświetlenia spacerował środkiem drogi krajowej.

Wraz z polepszająca się pogodą rozpoczął się sezon rowerowy. Niestety na drogach pojawiło się też więcej nietrzeźwych rowerzystów. Niechlubna rekordzistka wśród nietrzeźwych kierowców jednośladów miała 3,75 promila alkoholu.

Stracił panowanie nad samochodem zjechał z drogi i uderzył w pobliskie ogrodzenie. Tak wyglądał scenariusz wczorajszego zdarzenia drogowego. Kierowca był pod wpływem alkoholu.

W poniedziałek 20 lutego około południa uwagę funkcjonariuszy piaseckiej patrolówki zwrócił poruszający się po drodze ciągnik rolniczy, którego sposób jazdy budził wątpliwości co do trzeźwości traktorzysty.