W sobotę kierowca volkswagena potrącił rowerzystę, a następnie uciekł z miejsca wypadku. Po ponad godzinie od momentu zdarzenia na numer alarmowy zadzwonił 36-letni mężczyzna i powiedział, że ma wyrzuty sumienia, bo spowodował wypadek. Gdy zgłosił się do komendy policji. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

W sobotę po godzinie 19 służby zostały poinformowane o zdarzeniu drogowym w miejscowości Kębłów. Jak ustalili policjanci 47-letni mieszkaniec miejscowości Piaski jadący na rowerze został potrącony przez kierującego nieustalonym pojazdem osobowym, który poruszał się w tym samym kierunku. Po zdarzeniu kierowca pojazdu nie zatrzymał się i nie udzielając pomocy rowerzyście odjechał w kierunku miejscowości Piaski.

Okazało się, że potrącony rowerzysta był nietrzeźwy. W szpitalu przeprowadzono badanie na zawartość alkoholu i stwierdzono u niego ponad 1,5 promila. Mężczyzna poruszał się nieoświetlonym jednośladem i nie posiadał żadnych elementów odblaskowych.

Po ponad godzinie od momentu zdarzenia na numer alarmowy zadzwonił 36-letni mieszkaniec miejscowości Piaski i oświadczył, że jadąc pojazdem osobowym marki Volkswagen potrącił rowerzystę, ma wyrzuty sumienia i chce zgłosić się na policję. 36-latek stawił się w Komendzie Powiatowej Policji w Krasnymstawie, gdzie został zatrzymany. W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

 

Łęczna 07 grudnia 2020

Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.