W Niemcach doszło do zderzenia karetki pogotowia i samochodu osobowego.

Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, do którego doszło 8 kwietnia podczas wycinki drzewa. 62-letnia kobieta została uderzona przez pień upadającego drzewa. Z obrażeniami ciała została przetransportowana śmigłowcem do szpitala.

W sobotę nad ranem kierujący fordem stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi uszkadzając drzewo. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. Z kolei drugi z zatrzymanych to 18-letni kierujący audi w niedzielę wjechał w ogrodzenie jednej z posesji.

Do dwóch zdarzeń drogowych z udziałem motocyklistów doszło wczoraj, 16 czerwca wieczorem. W pierwszym kierujący samochodem osobowym marki Renault zawracając zajechał drogę motocykliście, w drugim kierujący pojazdem marki Audi podczas wykonywania manewru skrętu, doprowadził do zderzenia z motocyklem marki Honda. Obrażenia odnieśli kierujący motocyklami oraz ich pasażerki.

Do nietypowej interwencji doszło dzisiaj rano w jednym z mieszkań. 59-letni mężczyzna wyrzucił przez okno telewizor i inne przedmioty. Policjantom tłumaczył, że wyprowadza się z mieszkania.

Do groźnie wyglądającej kolizji doszło 6 maja po południu. Kierujący pojazdem marki Audi na skutek samoistnego wystrzału opony, stracił panowanie nad pojazdem i dachował.

Do zdarzenia doszło w sobotę rano 4 listopada. Kierujący samochodem ciężarowym marki Renault z naczepą na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 48 nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wywrócił pojazd na jezdnię. Droga przez kilka godzin była zablokowana.

W niedzielę, 24 czerwca odbyło się XXV Święto Roweru. Celem imprezy była popularyzacja aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu.

Policjant wracający do domu po służbie zatrzymał pijanego kierowcę, który kierując audi jechał zygzakiem i uderzył w znak drogowy. W chwili zatrzymania 28-latek miał ponad 3 promile.

Wczoraj, 17 czerwca po południu z jeziora w Firleju wyłowiono ciało 33-latka. Mężczyzna poszukiwany był od niedzieli. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia.

17 lutego około godziny 15.00 lubartowskich policjantów zaalarmowała informacja o rozboju, do którego doszło w salonie gier na terenie miasta. Nieznany sprawca zaatakował pracownika salonu, gdy ten zajęty był przeliczaniem pieniędzy. Cios młotkiem w głowę oszołomił pracownika, co wykorzystał napastnik kradnąc pieniądze. Jego łupem padło ponad 2 tys. zł. Po wszystkim sprawca uciekł samochodem w nieznanym kierunku.

Policjanci interweniowali w związku ze zgłoszeniem o leżącym na torach młodym mężczyźnie. Jak się okazało zawód miłosny był powodem desperackiego kroku 17-latka.

Do policyjnego aresztu trafił 12 lutego 31-latek, który podczas awantury domowej śmiertelnie zranił nożem swojego 58-letniego ojca. W chwili zatrzymania był trzeźwy.

Za zabicie psa odpowie 52-latek z gminy Ostrówek. 1 kwietnia, w sobotę po południu uśmiercił zwierzę zadając mu kilka ciosów w głowę siekierą. Według mężczyzny pies miał być wobec niego agresywny.

Policjanci zatrzymali sprawcę zabójstwa. Okazał się nim 20-latek. Sprawca mieszka w tej samej gminie.

Policjanci poszukują zaginionego Sławomira Charlińskiego. Mężczyzna 18 sierpnia br. oddalił się ze szpitala w Lubartowie i do chwili obecnej nie wrócił do domu i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Wszystkie osoby, które widziały zaginionego lub posiadają jakiekolwiek informacje na temat miejsca jego pobytu proszone są o kontakt z policją tel. (81) 852 62 290 lub 112.

Dzisiaj rano (9 maja) na jeziorze Kunów znaleziono ciało 55-letniego mieszkańca Otwocka. Mężczyzna poszukiwany był od niedzieli.

W celu ograniczenia rozszerzania się wirusa afrykańskiego pomoru świń, wojewoda lubelski zakazał organizacji polowań zbiorowych. Zakaz dotyczy polowań zbiorowych z udziałem psów i z naganką liczącą więcej niż 6 naganiaczy. Takie polowania powodują bowiem według pisma wojewody nadmierne przemieszczanie się dzików.

W godzinach popołudniowych po ulicach miasta spacerował koń, który zerwał się z uwięzi i wprost z pastwiska ruszył na przechadzkę.

Policjanci zatrzymali 47-latkę, która zatrudniona jako niania do opieki nad dwójką dzieci, okradała swoich pracodawców. Jej łupem padły pieniądze i biżuteria.