Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który przyjechał samochodem na stacje paliw. Świadkowie tego zdarzenia widząc w jakim stanie znajduje się mężczyzna, zabrali mu kluczyki i udaremnili dalszą jazdę.

W sobotę na stację paliw przy ul. Piaseckiej w Świdniku pojazdem marki Skoda przyjechał mężczyzna i zatrzymał się koło dystrybutora. Gdy wysiadł z auta, świadkowie, którymi byli funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, od razu zwrócili uwagę na zachowanie mężczyzny, które wskazywało na to, że może znajdować się w stanie po użyciu alkoholu. Zabrali mu kluczyki i wezwali patrol policji.

Policjanci ustalili, że kierującym był 67-letni mieszkaniec Świdnika. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,8 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.

Łęczna 17 września 2019

Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.