Osiągnęliśmy w I kwartale tego roku wyniki o imponującej dynamice wzrostu wobec analogicznego okresu w roku ubiegłym. To nie jest efekt jakiejś nadzwyczajnej rynkowej koniunktury. To skutek konsekwentnej realizacji naszej strategii rozwoju. Przed rokiem spółka dźwigała techniczny, organizacyjny i finansowy ciężar prowadzonych inwestycji. Dziś osiągamy wymierne rezultaty tego procesu – tak podsumował wyniki Bogdanki za I kwartał 2012 roku Mirosław Taras, prezes zarządu spółki.

Rzeczywiście, spółka Lubelski Węgiel BOGDANKA S.A. wypracowała w I kwartale 2012 roku ponad 477 mln zł przychodów, o blisko 54 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2011 roku. Co więcej zysk operacyjny wyniósł prawie 119,3 mln zł, a zysk netto całej Grupy sięgnął 99,21 mln zł, co oznacza, że był wyższy o 175,91 proc. W złotówkach oznacza to, że w ciągu tylko tego kwartału Bogdanka zarobiła na czysto aż o ponad 63 miliony zł więcej niż w ciągu trzech pierwszych miesięcy 2011 roku.

Na tak świetne wyniki wpłynęło oczywiście rozpoczęcie w październiku ubiegłego roku wydobycia węgla w Polu Stefanów. Zaowocowało to ogólnym wzrostem wydobycia, tak że w tym kwartale w Bogdance pozyskano aż 2,18 mln ton węgla handlowego, podczas gdy w ubr 1,3 mln ton. Wyniki Bogdanki polepszą się jeszcze, kiedy spółka osiągnie główny strategiczny cel czyli roczne wydobycie na poziomie 11,5 mln ton. Ponieważ spółka konsekwentnie realizuje program inwestycyjny, to należy się spodziewać, że zostanie to osiągnięte zgodnie z planem, czyli w 2014 roku.

Co istotne, Bogdanka zwiększa przychody nie tylko z powodu prostego wzrostu wydobycia, bowiem jednocześnie rośnie jej efektywność, czego przejawem jest fakt, że w pierwszym kwartale 2012 roku wszystkie wskaźniki rentowności osiągnęły wartości wyższe niż w tym samym okresie roku poprzedniego.

- To efekt realizacji całej naszej strategii – mówi Mirosław Taras. Efektywne wydobycie to również sztuka opanowania zmiennych warunków geologiczno-górniczych. Kontynuacja prac przygotowawczych i udostępniających, określony reżim procesu technologicznego i ciągłe poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań. Będziemy w tym konsekwentni.

Zwiększając nasze przewagi konkurencyjne chcemy zapewnić trwały wzrost wartości spółki dla akcjonariuszy – podkreśla Mirosław Taras, prezes zarządu LW Bogdanka S.A.

Bogdanka jest głównie producentem węgla na potrzeby energetyki zawodowej. Dlatego w tym roku ponad 75 proc. sprzedanego węgla (w ujęciu wartościowym) trafiało do energetyki, na podstawie długoterminowych umów handlowych zawartych między LW BOGDANKA S.A. a Elektrownią „Kozienice” S.A., GDF Suez Energia S.A., Elektrownią Ostrołęka S.A. i Grupą Ożarów. Ponieważ jednak spółka ma teraz więcej węgla, to znów otworzyła się na mniejszych odbiorców i w tym kwartale sprzedała im go o 5 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Jednocześnie jednak w Bogdance stale się dba o odbiorców strategicznych, czego wyrazem jest podpisanie 23 kwietnia umowy z PGNIG Termika SA z siedzibą w Warszawie, według której kopalnia do 31 grudnia 2015r. sprzeda dodatkowo spółce węgiel o wartości około 1062,18 mln zł netto, licząc według cen bieżących. Jak z tego widać, Bogdanka ma już zapewniony zbyt na swoje przyszłe wydobycie.

 

ps. Sukcesów Bogdance pozazdrościła Kompania Węglowa i podobno chce budować kapalnię węgla kamiennego w okolicach Chełma. Zakład ma stanąć w Pawłowie, w powiecie chełmskim, o czym poinformowała prezes tej spółki Joanna Strzelec-Łobodzińska 15 maja, podczas sesji Europejskigo Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Prace rozpoznawcze dotyczące złoża Pawłów mają być prowadzone w miejscowościach Siedliszcze, Rejowiec Fabryczny, Rejowiec oraz Rejowiec Fabryczny Miasto. Wniosek o koncesję na rozpoznanie złoża KW złożyła w resorcie środowiska 10 maja tego roku. Spółka ma nadzieję, że dostanie koncesję w ciągu dwóch miesięcy. Po jej uzyskaniu zamierza wykonać osiem odwiertów badawczych do głębokości tysiąca metrów, łącznym kosztem ok. 11 mln zł.

To dobra wiadomość dla mieszkańców naszego regionu. Mamy tylko nadzieję, że w KW zdają sobie sprawę, że lubelski sukces górniczy to wynik dobrego zarządzania firmą, umiejętność współpracy związków zawodowych z zarządem oraz prywatyzacja! Bez tego wszystkiego, samo zbudowanie kopalni na Lubelszczyźnie patentu na sukces nie zapewni.