Mały Filipek z Jawidza, dla którego jedyną szansą na uratowanie życia, była bardzo skomplikowana i kosztowna operacja w Stanach Zjednoczonych, jest już po pierwszym zabiegu. Udanym!

Filip ma wyściółczaka anaplastycznego, najbardziej agresywny nowotwór mózgu. Niestety Polskie szpitale nie potrafią go usunąć. Szansą na życie chłopca okazał się Nationwide Childrens Hospital w USA. Niestety leczenie Filipka to olbrzymi koszt ponad 5,5 mln złotych!

Dla ich pozyskania powstała ogromna akcja zbiórkowa, w której promocję włączyli się m.in. celebryci, aktorzy, ale pieniądze wpłacali mieszkańcy i to nie tylko z naszego regionu. Zbiórka zakończyła się sukcesem.

Czas miał ogromne znaczenia, dlatego już kilkanaście dni po zbiórce rodzice wraz z Filipem polecieli za ocean, gdzie po kwarantannie, a następnie serii badań, Filip przeszedł pierwszą z serii zaplanowanych operacji.

Operacja się udała, lekarze usunęli tą część guza, którą zaplanowali. Wszystko przebiegło bez komplikacji! Filipek oddycha już samodzielnie.

Łęczna 02 czerwca 2020

Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.