Tragicznie zakończyła się kąpiel dla 34-letniego mężczyzny, który utonął w jeziorze Piaseczno. Dryfujące ciało mężczyzny zauważył plażowicz. Wyciągnął je z wody i bezwłocznie przystąpił do reanimacji. Pomagali w niej również łęczyńscy policjanci. Niestety, pomimo udzielonej pomocy, mężczyzna zmarł.

Jak informowaliśmy, 24 sierpnia po godzinie 15:00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jeziorze Zagłębocze mężczyzna pływający na rowerze wodnym wskoczył do wody i już nie wypłynął.

Polska od wielu lat znajduje się w Europie w czołówce statystyk dotyczących utonięć. Dane Eurostatu pokazują, że w 2018 roku nasz kraj zajął niechlubne pierwsze miejsce wśród europejskich państw. Tylko przez trzy tygodnie czerwca tego roku utonęło w kraju aż 50 osób. 24 czerwca pod wodą zginęło 5 osób (woj. lubelskie – m. Okuninka; dolnośląskie – Wrocław; wielkopolskie m. Skoki; woj. warmińsko-mazurskie – m. Iława).

Do tragedii doszło w sobotę 5 sierpnia, w Łazach koło Mielna. 43-letni policjant z Łęcznej, zaraz po długiej, nocnej, podróży poszedł się kąpać z 14-letnim synem na niestrzeżonej plaży. Tego dnia obowiązywał zakaz kąpieli, były wysokie fale.

Tragicznie zakończyły się poszukiwania 15-latka, który wyszedł z domu i poinformował o zamiarze popełnienia samobójstwa. Ciało nastolatka zostało wczoraj wyłowione przez płetwonurków ze zbiornika wodnego znajdującego się w nieczynnej kopalni piachu.

Mężczyzna utonął w zbiorniku na terenie kopalni piasku w Zawieprzycach. Przez dwa dni trwały poszukiwania jego ciała. W akcji brały udział lokalne jednostki OSP, 5 zastępów PSP z Łęcznej, a także zastęp ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodnego Komendy Miejskiej PSP w Lublinie.

Policjanci wyjaśniają okoliczności śmierci 70-letniego mężczyzny, którego ciało zostało wyłowione z zalewu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń mężczyzna wybrał się wczoraj pontonem na ryby.

Policjanci wspólnie ze strażakami sprawdzają jezioro Zagłębocze, na którym wczoraj zaginął 29-letni mieszkaniec Świdnika.

Od czwartku trwały poszukiwania ciała 37-letniego mieszkańca gm. Puchaczów, który na oczach szwagra wszedł do wody w miejscowości Nadrybie. Niestety mężczyzna zanurzył się pod wodą i już nie wypłynął.

Dzisiaj rano (9 maja) na jeziorze Kunów znaleziono ciało 55-letniego mieszkańca Otwocka. Mężczyzna poszukiwany był od niedzieli.