Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia, w którym doszło do kolizji rowerzystów na ścieżce rowerowej. Kobieta biorąca udział w zajściu z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala.

Zderzeniu pojazdów na drodze krajowej nr 12 wyglądało poważnie. Do kolizji pojazdów doszło w wyniku nie opanowania pojazdu marki Opel przez 23-letnią kobietę, która straciła panowanie nad samochodem i zderzyła się z nadjeżdżającym z naprzeciwka pojazdem marki Volkswagen. Kobieta nie posiadała uprawnień do kierowania!

W miniony czwartek w jednym z mieszkań w Świdniku zostały znalezione zwłoki 44-latka. Policjanci ustalili, że ze śmiercią mężczyzny związek mogą mieć cztery osoby. Dzisiaj trzy z nich, dwie kobiety w wieku 39 i 41-lat oraz 32-latek usłyszały zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Na poniedziałek zaplanowane są czynności z udziałem 41-latka, który w chwili obecnej przebywa w zakładzie karnym.

Nieoznakowany patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli kierowcę pojazdu marki Honda. Podczas czynności policjanci odnaleźli w bagażniku pojazdu papierosy bez polskich znaków skarbowych akcyzy.

23 marca dyżurny policji powiadomiony został o znalezieniu zwłok 38-latki w miejscu jej zamieszkania. Wstępne ustalenia i oględziny ciała wskazują, że do śmierci kobiety mogły przyczynić się osoby trzecie. Policjanci poszukują mogącego mieć związek z tą sprawą 35-letniego męża kobiety.

Z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Świdniku skontaktował się mężczyzna, który twierdził, że jego zmienniczka pracująca na terenie placu budowy w Świdniku jest nietrzeźwa. Dyżurny na miejsce skierował patrol policji.

Za uszkodzenie mienia odpowie dwóch mężczyzn, którzy podpalili kilka kontenerów na śmieci w centrum miasta. Ich wytypowanie i zatrzymanie przez policjantów było możliwe dzięki współpracy ze strażnikami miejskimi. To strażnik miejski dwa dni po zdarzeniu rozpoznał na monitoringu osoby odpowiadające wyglądem sprawcom podpalenia zarejestrowanym na zapisie miejskich kamer.

W środę (29 marca) około godz. 17:00 dyżurny świdnickiej policji powiadomiony został przez funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Świdniku o tym, że na osiedlu Brzeziny doszło do pogryzienia mieszkanki Świdnika przez biegającego bez dozoru psa rasy Amstaff.

43-latek odpowie przed sądem za podpalenie łąki, które mogło zakończyć się pożarem dużej połaci lasu. Tylko czujność przypadkowych świadków i szybka reakcja strażaków zapobiegły katastrofie, a podpalacz został po krótkim pościgu zatrzymany.

Policjanci ze świdnickiej jednostki uratowali mężczyznę, który chciał targnąć się na swoje życie. Mundurowi odnaleźli go w lesie, gdy już wsiał na lince przymocowanej do drzewa. Szybko go odcięli i udzielili pierwszej pomocy. Życie mężczyzny nie jest zagrożone.

Policjanci ze Świdnika odzyskali utracone mienie pochodzące z dwóch przestępstw. Odzyskali skradziony telefon i rower.

Dzisiaj, 15 marca na terenie całego województwa lubelskiego, jak i całego kraju, prowadzone są działania przez policjantów ruchu drogowego pn. „Pasy”. Mundurowi podczas pełnionej służby, zwracają szczególną uwagę na stosowanie się do obowiązku zapinania pasów bezpieczeństwa przez uczestników ruchu drogowego.

Wczoraj, 20 stycznia, policjanci ze Świdnika przeszukali miejsce zamieszkania 21-letniego mieszkańca Świdnika. Kryminalni znaleźli w jego mieszkaniu blisko 13 gramów marihuany. W tym samym lokalu kryminalni znaleźli również niewielką porcję amfetaminy należącą do 32-letniego mieszkańca Lublina, który ponadto – jak się okazało – był poszukiwany w związku z wyrokiem pozbawienia wolności.

29 medali wywalczyli zawodnicy LKSW Dan z sekcji w Świdniku, Łęcznej i Piaskach na rozegranym 18 listopada w Opolu międzynarodowym Pucharze Polski "Polish Open Cup" w taekwondo. W szranki tej największej tegorocznej imprezy Związku Sportowego Polska Unia Taekwondo stanęło 570 uczestników reprezentujących 31 ekip z Polski, Czech, Białorusi, Mołdawii, Irlandii, a ciekawostką był udział zawodnika z Korei Południowej.

Wczoraj policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy strzelali w szyby z broni pneumatycznej. Celem oddawanych strzałów były głównie szyby w budynkach i samochodach.

22 czerwca policjanci ze świdnickiej policji zatrzymali mieszkańca gminy Trawniki, u którego na terenie posesji odnaleźli 11 krzaków konopi indyjskich.

Głośna muzyka, puste butelki po alkoholu przy łóżku, pijana śpiąca matka z konkubentem, a obok nich 2,5 letnie dziecko. Taki widok zastali policjanci, którzy przed południem zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań.

Pojezierze: Zarówno w powiecie świdnickim jak i łęczyńskim otrzymał pan duże poparcie wyborców i ma pan tam swoje biura poselskie. Czy ludzie przychodzą z problemami do swojego posła? Z czym się zwracają? Mają podobne kłopoty, czy można mówić o jakiejś, w tym przypadku, odrębności obu miast?

Artur Soboń: W obu powiatach otrzymałem duże zaufanie od mieszkańców i staram się by go nie zawieść. Do biur poselskich rzeczywiście ludzie przychodzą z różnymi sprawami. Od osobistych po propozycje jakichś zmian legislacyjnych. Bywa, że jest potrzeba by pomóc w różnych sprawach ludzkich, potrzeba jakiejś interwencji. Sporo spraw jest związanych z funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości, mają poczucie braku sprawiedliwości i próbują szukać pomocy u posła. Tak więc pomysł aby w nowych ustawach sądowych była instytucja skargi nadzwyczajnej, w której poseł może się upomnieć o krzywdzącą niesprawiedliwość, jest czymś co nam pomoże.

Są również sprawy specyficzne. W PZL-Świdnik przeprowadzono proces, który nazywa się programem dobrowolnych odejść. W sposób, który jednoznacznie wprowadził w błąd tych którzy z niego skorzystali. Chodzi opodatkowanie tego programu. Tu interweniując, zderzyłem się z procedurami i sytuacją, gdzie istnieje kilka stanów prawnych dla różnych osób. Dlatego przygotowujemy całą procedurę odwoławczą i chcemy doprowadzić do wyroku sądowego, który mam nadzieję będzie korzystny dla pracowników, którzy przystąpili do programu.

W łęczyńskim jest natomiast sprawa deputatów węglowych. O ile problem został załatwiony dla pracowników Lubelskiego Węgla, o tyle dla tych, którzy nie byli pracownikami kopalni ale byli górnikami, ta sprawa nie została załatwiona. Wystąpiłem do ministerstwa z propozycją rozwiązania problemu. Mam sygnały, że suma przewidziana w budżecie na ten program nie zostanie w pełni wykorzystana i pojawi się kwota, która powinna pozwolić zaspokoić potrzeby tych pominiętych. Chodzi tu np. o tych, którzy budowali kopalnię a dzisiaj nie mają pracodawcy, który już nie istnieje i nie może wystąpić w ich imieniu.

P: Budowa elektrowni opartej na technologii zgazowania węgla to duża szansa dla regionu. Ma pan może jakieś informacje świadczące o tym, czy taka elektrownia powstanie?

AS: Jestem całkowicie przekonany, że elektrownia powstanie.

Poseł PiS Artur Soboń ze Świdnika został wiceministrem inwestycji i rozwoju. W resorcie będzie odpowiadał za budownictwo. O powołaniu lubelskiego parlamentarzysty poinformował na Twitterze minister Jerzy Kwieciński. Zamieścił też zdjęcie przedstawiające moment wręczenia nominacji.

Kryminalni zatrzymali trzy osoby podejrzane o posiadanie narkotyków. Zabezpieczyli też łącznie blisko 60 gramów nielegalnych substancji: marihuany, amfetaminy i mefedronu. Wszystkie osoby usłyszały już zarzuty.