Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło 15 października. Z zaparkowanego na ulicy pojazdu zaczął ulatniać się gaz. Jak się okazało, samochód był zasilany gazem z... domowej butli gazowej.

Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia drogowego do którego doszło dzisiaj, 30 października na DK-19. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący autobusem nie zachował bezpiecznej odległości i najechał na tył pojazdu marki BMW.

1000 złotych mandatu i 16 punktów karnych „zarobił” 23-letni kierowca bmw. Młody mężczyzna wyprzedzał z prawej strony ciąg pojazdów, a na liczniku miał przeszło 141 km/h. Został zatrzymany przez policjantów z grupy SPEED.

Dwa nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami trafiły na Lubelszczyznę. Otrzymali je policjanci z Lublina i powiatu łukowskiego. Samochody już wyjechały na drogi województwa.

21 stycznia pieszy poruszający się po zmierzchu, jezdnią w terenie zabudowanym został potrącony przez samochód marki BMW. W wyniku odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu. Nie posiadał żadnych elementów odblaskowych.

Blisko promil alkoholu w organizmie miał 20–letni mieszkaniec Łęcznej kiedy wsiadał za kierownicę bmw, zabierając ze sobą jeszcze dwoje pasażerów. W miejscowości Jaszczów wjechał w przydrożną latarnie.

Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj 11 listopada. 26-letni kierujący samochodem marki BMW, podczas wykonywania manewru wyprzedzania najechał na rowerzystę a następnie uderzył w drzewo. Rowerzysta poniósł śmierć na miejscu.

Do śmiertelnego wypadku doszło wczoraj, 20 października wieczorem. Kierowca samochodu m-ki BMW stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z drogi i uderzył w słup oświetleniowy.

Łęczyńscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło dzisiaj nad ranem (24 lutego) w miejscowości Świerszczów gm. Cyców. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 21 - latek kierujący bmw, stracił panowanie, a następnie uderzył w drzewo. Śmierć na miejscu poniósł pasażer pojazdu.

Dzisiaj, 20 listopada w nocy, doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Kierujący bmw 30-latek wjechał na chodnik, uderzył w przydrożny znak i ogrodzenie posesji. Pomimo znacznych uszkodzeń w pojeździe, kierowca z tego zdarzenia wyszedł bez szwanku. Jednak będzie miał inny problem, gdyż okazało się, że był pijany.

Śpiącego za kierownicą 20-latka zastali policjanci w stojącym na poboczu bmw z włączonym silnikiem. Obudzony kierowca odpowiedział agresją, co o tyle nie dziwi, bo śpiący królewicz miał ciągle 2 promile alkoholu w organizmie.