KE wszczęła procedurę wobec Polski. Chodzi o naruszenie prawa UE. Jej finał może mieć miejsce w TSUE. Chodzi o zezwolenie przez PiS Izbie Dyscyplinarnej SN na "dalsze podejmowanie decyzji w sprawach, które mają bezpośredni wpływ na sędziów".

Z nieoficjalnych informacji wynika, że procedura ma dotyczyć uchylenia immunitetu sędziom Igorowi Tulei i Beacie Morawiec. Decyzję w tej sprawie podjęła Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego, która w myśl wcześniejszych postanowień TSUE nie jest sądem i nie ma takich uprawnień. Postępowanie KE miałoby zbadać, czy w tej sprawie nie doszło do naruszenia niezależności wymiaru sprawiedliwości.

Co gorsze Unia już przygotowuje się na polsko-węgierskie weto (o ile Węgry nie wystawią PiS do wiatru, co już się zdarzało) i mają zamiar podzielić kasę pomiędzy siebie – a chodzi o niebagatelną kwotę 64 mld euro z Fundusz Odbudowy. Po prostu zawrą, przewidzianą traktatami, umowę międzypaństwową obejmującą 25 państw – bez Polski i Węgier. Stracimy wsparcie dla przedsiębiorców (wzrośnie bezrobocie), nie będzie funduszy na podleczenie ciężko chorej naszej służby zdrowia. Do tego nic nie zyskamy, bo powiązanie funduszy z praworządnością zostanie (zgodził się na nie w lipcu 2020 roku Mateusz Morawiecki).

Będą też inne straty. Prowizorium budżetowe spowoduje na przykład, że tylko w 2021 roku stracimy ok. 4 miliardów euro (prawie 20 miliardów zł) w funduszu spójności. Jak donoszą polscy korespondenci mediów w Brukseli od przyszłego roku akademickiego studenci będą musieli pożegnać się z programem zagranicznych wyjazdów w ramach programu Erasmus+. Na wecie ma ucierpieć także Polska wieś. Wszystkich strat nikt jeszcze nie zna.

Tak Ziobro i spółka uratują polski honor i niezależność.

Łęczna 03 grudnia 2020

Aktualności z Łęcznej i regionu; informacje ważne i ciekawe z Łęcznej i okolic; biznes, sport i kultura w Łęcznej, Lubartowie, Lublinie, Świdniku i Włodawie.

Tweet