Prokuratura chce postawić Piotrowi Olszówce, posłowi Prawa i Sprawiedliwości z naszego regionu, cztery zarzuty w związku z uzyskaniem uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Prokurator generalny Zbigniew Ziobro podpisał właśnie wniosek do marszałka Sejmu ws. uchylenia immunitetu posła.

Jak twierdzą śledczy, uzyskał on prawo jazdy wręczając łapówkę, nie odbywając kursu i nie zdając egzaminu. Posła chroni jednak immunitet. Dlatego prokurator generalny wystąpił do sejmu o jego uchylenie.

Sprawa posła PiS jest pokłosiem rozbicia w Biłgoraju grupy przestępczej, która zajmowała się załatwianiem tych dokumentów. Za uzyskanie prawa jazdy aferzyści żądali od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Grupie przewodził Krzysztof L. z Wydziału Komunikacji i Drogownictwa miejscowego starostwa. Zarzucono mu popełnienie 759 czynów karalnych. Mężczyzna przyznał się do do winy i zdecydował się na współpracę z prokuraturą, zdradzając dane klientów – łapówkarzy.

Dzięki zeznaniom Krzysztofa L., zarzuty usłyszało łącznie 157 osób. W 2016 roku Prokuratura Okręgowa w Zamościu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 51 osobom. Kolejnych 94 podejrzanych przyznało się do winy i wyraziło chęć dobrowolnego poddania się karze. Materiały dowodowe, które w tamtym momencie nie pozwalały na przedstawienie zarzutów zostały wyłączone do odrębnych postępowań. Tak właśnie stało się ze sprawą Piotra Olszówki.

Aktualnie, zebrany obszerny materiał dowodowy, wskazuje, że Piotr Olszówka nigdy nie odbył szkolenia dla osób ubiegających się o prawo jazdy kategorii A i C. Nie zdawał nawet egzaminów państwowych wymaganych do uzyskania prawa jazdy tych kategorii, a dokumenty stwierdzające te okoliczności oraz wniosek o wydanie prawa jazdy zostały podrobione. Poseł miał za to zapłacić Krzysztofowi L. kwotę nie mniejszą niż 1,5 tys. złotych.

Śledczy zarzucają ponadto Piotrowi Olszówce wprowadzenie w błąd urzędnika i wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w decyzji administracyjnej oraz prawie jazdy co do okoliczności dotyczących spełnienia ustawowych warunków uprawniających do prowadzenia pojazdów kategorii A i C. Dodatkowo poseł miał przedłożyć fałszywe prawo jazdy w celu przystąpienia do szkolenia na kategorię C+E oraz posługiwać się nim podczas kontroli drogowej, po popełnionym przez niego wykroczeniu drogowym.

Prokuratura Okręgowa w Zamościu zamierza postawić Piotrowi Olszówce, posłowi PiS, cztery zarzuty. Poseł nie przyznaje się do winy. Publicznie twierdzi, że jest niewinny.

Tweet